Test pasa biodrowego na nartorolki Axon Shoulder 12 l

Test pasa biodrowego na nartorolki Axon Shoulder 12 l

Axon Shoulder to pas biodrowy o bardzo dużej pojemności. Dzięki doczepianym szelkom umożliwia przewożenie na nartorolkach i rolkach nie tylko koła zapasowego, ale też sporej ilości dodatkowego bagażu. Jak się sprawdza podczas jazdy na nartorolkach?

Torby biodrowe, plecaki i tym podobne, to z całą pewnością ważny element dla każdego, kto na rolkach i nartorolkach (ze szczególnym wskazaniem na "terenowców") spędza sporo czasu, nierzadko pokonując przy tym sporo kilometrów. O funkcjonalności takich produktów, będzie decydowała nie tylko ich pojemność, ale i wygoda samego użytkowania. Jak w tym odniesieniu wypada pas biodrowy Axon Shoulder 12l?

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Z czeską firmą Axon miałem już do czynienia w 2017 roku, kiedy to rozpoczynałem swoją przygodę z rolkami terenowymi. Co prawda były to tylko kije, a moje ówczesne pojęcie o tej aktywności sportowej, było bardzo małe, żeby nie napisać zerowe... Zapamiętałem jednak wtedy, że za bardzo dobrą cenę otrzymałem produkt bardzo dobrej jakości! Przez kolejne lata o produktach firmy Axon nie słyszałem praktycznie nic, aż do teraz, kiedy to na moich biodrach "wylądował" pas biodrowy o pojemności - uwaga! - 12 litrów!

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Nie znalazłem dotąd idealnej torebki biodrowej na nartorolki…

Duże i pojemne torby zawsze były moim celem. Miały one jednak jedną, wspólną wadę, przez którą użytkowanie tego typu produktu potrafiło budzić we mnie irytację i niezadowolenie.

Wypchana po brzegi "biodrówka", pod wpływem umieszczonego w niej ciężaru, prędzej czy później zawsze się zsuwała i dostawała swoistego rodzaju luzu, który skutecznie wybijał z rytmu podczas jazdy na nartorolkach. I obojętnie z jaką siłą bym nie zacisnął pasków, to po jakimś czasie znowu musiałem się zatrzymać, aby wszystko poprawić. Dopiero przed dwoma laty przekonałem się do szwedzkiego produktu firmy Coxa, ale to niestety drogi i nie tak uniwersalny produkt, którego używam tylko podczas konkretnego rodzaju treningu.

Dlaczego "nerka" firmy Axon miałaby być lepsza?

Przy tak dużej pojemności (12 litrów) byłem przekonany, że torba pełna bagażu podczas jazdy na nartorolkach znowu zacznie się przesuwać oraz zsuwać... Nic jednak bardziej mylnego! Dołączone szelki funkcjonują jak w tradycyjnym plecaku. To sprawia, że nic nam się nie będzie samoistnie przesuwać. Odciążymy przy tym nieco biodra i szybko zapomnimy, że w ogóle coś ze sobą wieziemy. Szelki nie krępują pracy ramion i pomimo ich stosowania, mamy ciągle znakomicie wentylowane plecy. W dowolnym momencie można je odpiąć/przypiąć w zależności od potrzeb.

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Kluczem do sukcesu będzie tutaj właściwe ustawienie szelek, a służą do tego liczne klamry, paski itd. Do dyspozycji mamy również regulowany paseczek na wysokości klatki piersiowej. W komplecie otrzymujemy dodatkowy pasek, dzięki któremu w łatwy sposób torebka zamienia się w poręczną torbę naramienną.

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Dwie duże komory oraz mnóstwo przegródek i kieszonek!

I to nawet takich zapinanych na zamek błyskawiczny, bo przecież wszystko musi mieć swoje miejsce, a uporządkowany ekwipunek nie tylko cieszy oko, ale i skutecznie pomaga w odnalezieniu potrzebnych w danym momencie rzeczy.

Bardzo często o sukcesie wśród "skajkowców" decyduje fakt, czy torba jest na tyle pojemna, aby zmieścić tam zapasowe i kompletne koło 200 mm wraz z narzędziami. Oczywiście, że w Axon Shoulder się zmieści! I wciąż pozostanie tam masa wolnego miejsca!

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Centralnie, na tylnej części torby są dodatkowe kieszenie, niezapinane, za to na mocnej gumce, aby nic z nich nie wypadło. Takie rozwiązanie pomaga sięgać po niektóre elementy wyposażenia, bez konieczności odpinania zamków. Pozwala też na schowanie np. zmoczonej kurtki, gdy nie będzie już nam potrzebna po deszczu.

Dwie mniejsze, zamiast jednej dużej

Bardzo mi się podoba pomysł umieszczenia dwóch mniejszych, elastycznych kieszeni na bidony, zamiast jednej dużej, przyszytej gdzieś po jednej ze stron. Takie rozwiązanie pozwala na równomierne rozłożenie ciężaru. Bidony możemy śmiało zastąpić małymi butelkami (0,5 l) wody mineralnej. Po wodę sięgniemy bez problemu, nawet bez zdejmowania kijków. Wystarczy odrobina wprawy.

Dodatkowo, do natychmiastowej dyspozycji mamy dwie kieszonki umieszczone centralnie na pasie do regulacji. Te zapinane są na zamek błyskawiczny. Szkoda tylko, że nie są większe.

Regulacja

To właśnie na naszych biodrach spoczywać będzie torba, dlatego jednym z najważniejszych pasów jest bez wątpienia ten, który odpowiada za obwód na wysokości pępka. Naddatek paska po jego regulacji, możemy "schować" w elastycznej szlufce, dzięki czemu nic dodatkowo nie lata. 

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Szkoda, że to jedyne takie miejsce, gdzie zdecydowano się na takie szlufki, bo przecież podobnych pasków regulacyjnych (chociażby w przypadku szelek) jest bardzo dużo.

Wszelkie ustawienia należy dostosowywać pod konkretną osobę, a mnogość i rozpiętość ustawień jest tak duża, że bez problemu każdy znajdzie swoje.

Wykonanie

Już po pierwszym kontakcie z torbą da się zauważyć, że mamy do czynienia z produktem bardzo dobrej jakości, porządnie wykończonym i - co bardzo ważne - zaprojektowanym z pomysłem. Wodoodporne materiały są przyjemne w dotyku. Tylna części torby to siatka podklejona grubą warstwą gąbki. Dzięki takiemu rozwiązaniu dolna część pleców użytkownika ma "mięciutko", a siateczka skutecznie radzi sobie z pochłanianiem potu.

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Klamry są plastikowe, łatwo się odpinają i skutecznie zatrzaskują. Wszystkie zamki błyskawiczne pracują bez najmniejszego problemu. Na tylnej części torby znajduje się kilka niewielkich elementów odblaskowych, które z pewnością zwiększą bezpieczeństwo podczas nartorolkowych aktywności.

Podsumowanie

Ciężko dopatrzyć się wad w produkcie, który jest tak uniwersalny, a dzięki dołączanym paskom i szelkom, może mieć tak dużo zastosowań. Torebka nie tylko doskonale utrzymuje swoją pozycję w "pełnym załadunku", ale i podczas dynamicznej jazdy! Torebka na nartorolki Axon Shoulder waży 540 gramów. To niewiele, przynajmniej w porównaniu z plecakiem.

Za kwotę 169 zł (cena z 2023 roku)  dostajemy kompletny i znakomicie wykonany produkt.

Zobacz torebkę biodrową na nartorolki Axon Shoulder w sklepie nartorolkowy.pl.

Torebka na nartorolki Axon Shoulder

Plusy

  • uniwersalność (można stosować na nartorolkach sportowych, nartorolkach terenowych, nartach biegowych, nartach backcountry, jak też w różnych dyscyplinach sportowych),
  • duża pojemność,
  • spora liczba kieszeni, przegród itp.,
  • dodatkowe szelki oraz pasek naramienny,
  • stabilność,
  • przystępna cena oraz znakomite wykonanie.

Minusy

  • elastyczne szlufki tylko na pasie biodrowym,
  • elementów odblaskowych mogłyby być więcej,
  • tylko jeden wariant kolorystyczny.

Na nartorolkach lepsze są pasy niż plecaki

przypis redakcji

Podczas jazdy na małych kółkach - nieważne czy są to nartorolki sportowe, nartorolki terenowe, czy rolki terenowe - specjaliści od techniki jazdy zalecają przewożenie napojów, czy ekwipunku w torebkach biodrowych. Identycznie jak na nartach biegowych. Plecaki, nawet jeśli wydają nam się lekkie, krępują pracę ramion i podwyższają środek ciężkości użytkownika. Nawet niewielkie przesunięcie w górę położenia środka ciężkości powoduje zaburzenie techniki jazdy. Osoba jadąca na nartorolkach zmuszona jest do sztucznego korygowania ruchów, co może powodować złe nawyki.

W większości kroków techniki biegowej zarówno w stylu klasycznym, jak też łyżwowym, ciało sportowca pochyla się i wznosi. W ten sposób wykorzystujemy mięśnie brzucha i grawitację do wspomagania jazdy. Tak się dzieje zarówno przy bezkroku, jednokroku klasycznym, jak też krokach łyżwowych - jednokroku, dwukroku symetrycznym i dwukroku asymetrycznym. Gdy pochylimy tułów, trzeba go następnie podnieść. Jeśli obciążymy go dodatkowo plecakiem, nasze mięśnie grzbietowe będą wykonywać dodatkową, niepotrzebną pracę. Jeśli napój, czy bagaż podczas jazdy na nartorolkach przewozimy w torebce biodrowej, zaoszczędzamy wiele energii. 

O autorze

Tadeusz Lis

Jeden z największych polskich fanów nartorolek i rolek terenowych. Rocznie przejeżdża na swoich “skajkach” średnio 3500 km. Nartorolki terenowe to dla niego nie tylko forma rekreacji i spędzania wolnego czasu, ale także sposób na dojeżdżanie do pracy. Lubi też rywalizację. W latach 2017-2020 z powodzeniem startował w konkurencji “na pompowanych kołach” w cyklu zawodów nartorolkowych Vexa Skiroll Tour. Chętnie dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniami z innymi miłośnikami skikingu. Prowadzi facebookową stronę Skike WRC Wrocław oraz grupę Skike - nartorolki i rolki terenowe.